Każdego dnia zajmujemy się różnymi sprawami, ale jak dbamy o jakość tego co kładziemy na talerzu?
Jestem ciekaw czy zadajecie sobie czasem takie proste pytanie - czym jest dla was jedzenie?
Ogółem po co je sobie zadawać? Powód jest dość prosty, od tego jak traktujesz jedzenie zależy to, jak możesz się czuć. Wiele osób odpowie, że jedzenie jest naturalną potrzebą zaspokojenia głodu. Oczywiście wynika to z faktu, że człowiek potrzebuje energii z jedzenia do życia. Rzecz w tym, że obecnie jakość jedzenia i tym samym posiłków jest bardzo różna i wynika m.in z:
- procesów produkcji
- zanieczyszczeń środowiskowych
- sposobu przechowywania żywności
- tego co położymy na talerzu
- komponowania posiłków
Często bywa tak, że jedzenie jest tematem zupełnie obojętnym, albo też pewnym tabu. Na bardziej szczere wyznania decydują się osoby, które już same przyznają się przed sobą, że mają jakiś problem.
Wstydzić może się ten, kto udaje przed sobą, że nie ma problemów w relacji z jedzeniem, choć czuje, że to prawda.
W obszarze sieci społecznościowych część osób pisze anonimowo o swoich zaburzeniach odżywiania. Trudno mówić o tym, że to powód do wstydu, bo bardzo dużo ludzi ma problem w swojej relacji z jedzeniem. Zdarza się to nie raz, ale przeważnie chociaż kilka lub kilkanaście razy w życiu. Oczywiście u ludzi z zaburzeniami odżywiania może to być stały problem z pewnymi przerwami lub zmniejszeniem nasilenia dolegliwości, np. w postaci objadania się i wyrzutów sumienia.
Myślę, że każdy powinien być wyedukowany żywieniowo już w dzieciństwie. Moglibyśmy dzięki temu znacznie zmniejszyć występowanie problemu otyłości i różnych zaburzeń żywieniowych. Co więcej, wiele osób mogłoby uniknąć problemów zdrowotnych, które wynikają np. z nasilonej aktywności hormonalnej przy nadmiarze tkanki tłuszczowej i zbyt dużej ilości stanów zapalnych.